Weekend prawdy

06.03.20Utworzono
/uploads/assets/2237/fc-torun-szadurski.jpg
Bardzo ciekawie zapowiada się najbliższa seria spotkań w Futsal Ekstraklasie. Z sześciu czołowych drużyn aż w dwóch przypadkach dojdzie do konfrontacji bezpośrednich. Oczy kibiców będą zwrócone więc przede wszystkim na Zduńską Wolę i Jelcz-Laskowice. Tabela po weekendzie może natomiast wyglądać diametralnie inaczej niż dzisiaj.

 

Bez względu na przewagę bielszczan mecze Gatty z Rekordem zawsze będą uchodzić za pojedynki o podwyższonym ciśnieniu. W tym momencie tym bardziej, gdyż Gatta obecnie jest druga i pokazuje, że wszelkie trudne momenty ma już chyba za sobą, a zwłaszcza u siebie potrafi wszystkim sprawić problemy.

 

Rywalizacja o podium toczyć się będzie także w Jelczu-Laskowicach. Na Dolny Śląsk zawita rewelacyjny beniaminek z Lubawy. Zobaczymy, jak sobie poradzi z… ubiegłorocznym rewelacyjnym beniaminkiem. Constract obecnie w tabeli jest na trzecim miejscu, ale różnice na czołowych miejscach są tak niewielkie, że równie dobrze przy ewentualnej porażce może znaleźć się na miejscu szóstym.

 

Ten kto jednak myśli, że w pozostałych meczach Futsal Ekstraklasy będzie nudno, a innych  faworytów do medali czeka spacerek, może być mocno zaskoczony. FC KJ Toruń zmierzy się bowiem w sobotni wieczór z Piastem Gliwice, który w tym sezonie kilka razy już mocno zaskoczył, natomiast Clearex zawita do Katowic. Nie dość, że to rywalizacja derbowa, to trzeba cały czas pamiętać, że katowiczanie jeszcze nie tak dawno plasowali się w czołówce, a po ostatnim spotkaniu na pewno do derbów przystąpią dodatkowo zmotywowani.

 

Fakt, że drużyny z szeroko rozumianej czołówki zagrają ze sobą oznacza też jeszcze jedno. Na dole każdy zdobyty w tej kolejce punkt również będzie niezwykle cenny, bo odbędzie się to kosztem bezpośredniego konkurenta. Ciekawie powinno być w Gliwicach, gdzie GSF zmierzy się z Red Dragons. Gwiazda podejmuje ekipę z Białegostoku, a do Chojnic zawita beniaminek z Leszna. Ten ostatni mecz będzie pojedynkiem „wagi ciężkiej”. Przegrany wpędzi się w poważne tarapaty.

 

Foto: Piast Gliwice