Obecny sezon FOGO Futsal Ekstraklasy nie przebiega po myśli AZS-u UW Darkomp Wilanów oraz Clearexu Chorzów. Obie drużyny znajdują się w dolnej ósemce i mają duży problem z regularnym zdobywaniem punktów. Zeszłoroczna rywalizacja tych zespołów była niezwykle emocjonująca i widowiskowa, a zakończyła się podziałem punktów po wyniku 4:4. 

Pierwsze minuty upłynęły na stonowanych atakach oraz wystrzeganiu się błędów przez oba zespoły. Chorzowianie starali się przez dłuższe posiadanie futsalówki zmusić do błędów gospodarzy. Nie trwało to jednak długo, bo AZS UW coraz częściej gościł na połowie gości. Podopieczni Macieja Karczyńskiego oddali kilka groźnych strzałów na bramkę rywali, ale w bardzo dobrej dyspozycji był Kacper Burzej. 

Doskonałą sytuację do objęcia prowadzenia na minutę przed przerwą miał Maciej Pikiewicz, który otrzymał bardzo dobre podanie od Witalij Lisniczenki, lecz bramkarz gości - Kacper Burzej popisał się doskonałą interwencją. Właśnie ten zawodnik zasłużył na najwyższą ocenę w pierwszej części gry, bowiem dzięki jego interwencjom Clearex nie stracił bramki. 

Po zmianie stron AZS UW Darkomp Wilanów już w pierwszej minucie drugiej połowy otworzył wynik spotkania za sprawą strzału Sylwestra Wielgata. 

Clearex odpowiedział minutę później precyzyjnym strzałem zza pola karnego Sebastiana Brockiego. Goście zaczęli narzucać swój styl gry, co poskutkowało kolejnymi groźnymi akcjami i strzałem w słupek Cichego. 

Po kilku minutach, które zdecydowanie należały do chorzowian role ponownie odwróciły się. AZS UW przeprowadzał coraz groźniejsze akcje. Michał Rabiej w 30. minucie po indywidualnej akcji minął rywali, jednak nie zdołał sfinalizować swojego popisu. Pięć minut później idealnej okazji sam na sam z bramkarzem rywali nie wykorzystał Maciej Pikiewicz. 

W końcówce Akademicy dopięli swego, a bohaterem decydujących akcji został Michał Klaus, który zaliczył asystę a później zdobył bramkę. Gola na 2:1 padł po kontrze sfinalizowanej przez Lifanova. Na minutę przed końcem spotkania trener Rafał Krzyśka wycofał bramkarza, ale już w pierwszej akcji chorzowianie źle rozegrali piłkę. Konsekwencją tego błędu była strata kolejnej bramki. Michał Klaus zachował zimną krew przed polem karnym i ustalił wynik meczu na 3:1. 

AZS UW Darkomp Wilanów dzięki zwycięstwu opuścił strefę spadkową i zrównał się w punktacji z Clearexem Chorzów.

AZS UW DARKOMP WILANÓW - CLEAREX CHORZÓW 3:1 (0:0) 

Bramki: Sylwester Wielgat 21, Denys Lifanov 37, Michał Klaus 40 - Sebastian Brocki 22.

Fot. AZS UW Darkomp Wilanów