W pierwszym meczu obu zespołów w Jelczu - Laskowicach lepszy okazał się Orzeł, który wygrał 4:2. W trzech tegorocznych kolejkach obie drużyny zanotowały po jednym zwycięstwie, remisie i porażce.

W Clearexie wielka mobilizacja.

- Bardzo ważny mecz odnośnie walki o medale - przyznaje bramkarz Clearexu, Rafał Krzyśka. - Na pewno będziemy chcieli się zrewanżować za porażkę w Laskowicach, bo przegraliśmy mając mnóstwo sytuacji i czuliśmy ogromny niedosyt po tamtym meczu. Myślę, że jak zagramy z takim zaangażowaniem i skutecznością, jak z Rekordem Bielsko-Biała, to wygramy. Ten mecz z mistrzem Polski pokazał, że jesteśmy naprawdę dobrym zespołem, który może pokonać każdego. Gramy u siebie, więc trzy punkty są koniecznością.

Clearex wystąpi osłabiony brakiem Mikołaja Zastawnika. - Czeka nas bardzo ciężko mecz. W pierwszej rundzie przegraliśmy na wyjeździe, teraz przyszedł czas na rewanż - uważa Zastawnik. - Obie drużyny grają o medal i na pewno nikt nie odda kawałka parkietu. Mam nadzieję, że tym meczem zaczniemy serię zwycięstw, którą przerwał nam w poprzedniej kolejce Rekord. Emocji na pewno nie zabraknie.

Mecz w sobotę od godz. 17 - transmisja w TVcom.pl.

Tekst: Krzysztof Dziedzic
Zdj. Clearex Futsal