Środa08.05.2024, 19:00
Oglądaj spotkanie na platformie
Wynik meczu jest ważniejszy dla Constractu. Wicemistrz Polski ma jeszcze szanse na złoty medal. Nie może już jednak gubić punktów. W pierwszym meczu z Acaną Orłem na wyjeździe wygrał aż 6:1, zatem może być dobrej myśli przed rewanżem.
Jednak Sebastian Grubalski z Constractu przestrzega przed przeciwnikiem.
- Acana Orzeł ma pomysł na grę, widoczna jest powtarzalność w tym, co robi - twierdzi Grubalski, reprezentant kraju. - Przede wszystkim musimy zagrać dobrze w obronie. Trener narzucił nam konkretne zadania na ten mecz, jeśli je zrealizujemy, to jestem spokojny o wynik. W naszym przypadku granica błędu się skończyła, jeżeli chcemy myśleć o mistrzostwie. Nie widzę innej opcji w jutrzejszym meczu, niż zwycięstwo.
- Zespół z Laskowic jest w górnej części tabeli, czyli może nam zagrozić i na pewno nie możemy zlekceważyć rywali - dodaje Grzegorz Okuniewski z Constractu. - Trener przygotował już analizę pod tę drużynę i na pewno ma pomysł, który my jako zawodnicy mamy za zadanie zrealizować. Zespół ten bardzo dobrze utrzymuje się przy piłce, jak i gra z pivotem, Arkadiuszem Szypczyńskim, który z pewnością jest ich jednym z najsilniejszych punktów. Będziemy musieli na niego uważać i starać się „odciąć” go od gry.
Acana Orzeł do trzeciego Constractu trafi 11 punktów - i ma dwa mecze rozegrane więcej. Na medal raczej szans już nie ma, z kolei nad strefą spadkową ma aż 26 punktów przewagi, więc nie musi się martwić o utrzymanie.
- Czeka nas bardzo ciężki mecz na wyjeździe - mówi reprezentant Polski z Acana Orła, Arkadiusz Szypczyński (na zdjęciu z lewej). - Constract ma doświadczonych i wartościowych zawodników. Musimy z determinacją podejść do tego spotkania. Zdajemy sobie sprawę, że łatwo nie będzie, ale pracujemy cały tydzień, przygotowujemy się do meczu, więc mobilizacja jest na dobrym poziomie.
Tekst: Krzysztof Dziedzic
Zdj. Jarosław Frąckowiak / Acana Orzeł Jelcz-Laskowice