Zwycięski koniec wieńczy dzieło

26.05.19Utworzono
/uploads/assets/1842/rekord1.jpg
Tytułowym stwierdzeniem można podsumować niedzielne zmagania w Futsal Ekstraklasie. Rekord Bielsko-Biała sezon mistrzowski zakończył wygraną i efektowną oprawą z okazji kolejnego tytułu, natomiast w Gliwicach trzema punktami podsumowano jakże udaną rundę wiosenną.

 

Piast zmierzył się na własnym terenie z beniaminkiem z Jelcza-Laskowic, który obecnych rozgrywek źle nie może wspominać. Obie drużyny chciały dobrze zakończyć sezon, miały swoje sytuacje, ale jedynie gospodarze trafiali do siatki. Gliwiczanie w tym roku na własnym parkiecie nie stracili jeszcze ani jednego punktu i po pierwszej połowie niedzielnego meczu było wiadomo, że gościom statystykę tą będzie trudno przełamać.

 

W pierwszych dwudziestu minutach Piast zdobył trzy bramki, a na listę strzelców wpisywali się kolejno: Sergio Parra, Michał Grecz i Marek Bugański. Świeży żonkoś – bo takiego statusu doczekał się wychowanek Gwiazdy Ruda Śląska – skutecznością popisał się również w drugiej połowie ustalając wynik spotkania na 4:0. Goście mieli swoje sytuacje, ale nawet honorowego gola nie byli w stanie strzelić.

 

W Bielsku-Białej wicemistrz miał jasne zadanie: popsuć bielszczanom święto. W pierwszej połowie gościom to się udawało, bo chociaż Rekordziści mieli przewagę, to FC Toruń skutecznie, ale momentami również szczęśliwie, się bronił. Na przerwę schodził z wynikiem bezbramkowym, a na początku drugiej połowy goście objęli nawet prowadzenie.

 

Mateusz Waszak wpisał się na listę strzelców, ale było to jedynie coś w stylu „rozwścieczenia lwa”. Po niespełna dwóch minutach wyrównał Michał Marek, a wkrótce prowadzenie bielszczanom dał Kamil Surmiak. Kolejne groźne sytuacje były przede wszystkim po stronie Rekordu, który w końcu dopełnił formalności. Uczynili to konkretnie Artur Popławski i Michał Kubik. Mistrz pokonał wicemistrza w meczu godnym zakończenia sezonu ligowego, a później bielszczanie mogli poświęcić się wyłącznie świętowaniu mistrzostwa Polski.

 

Piast Gliwice – Acana Orzeł Futsal Jelcz-Laskowice 4:0 (3:0)

Bramki: Sergio Parra, Grecz, Bugański (2)

 

Rekord Bielsko-Biała – FC Toruń 4:1 (0:0)

Bramki: Marek, Surmiak, Popławski, Kubik - Waszak