Bogdziewicz: Nie czuję się bohaterem

26.02.21Utworzono
/uploads/assets/3200/Lukasz-Bogdziewicz-2021.jpg
Los w Pucharze Polski nie rozpieszcza futsalowej drużyny Piasta. Podopieczni Orlando Duarte już w pierwszej rundzie trafili na zespół z Ekstraklasy – Orła Jelcza Laskowice, a w drodze do ćwierćfinałów na drodze niebiesko-czerwonych stanęła ekipa AZS UŚ Katowice.

Tak jak się spodziewano, katowiczanie którzy nie mieli nic do stracenia, postawili się Piastowi i doprowadzili do rzutów karnych. W tym elemencie jednak zdecydowanie lepsi byli już gliwiczanie. Łukasz Bogdziewicz obronił trzy rzuty karne, a golkiper AZS-u Aleksander Waszka, tylko jeden.

 

– Cieszy to, że udało się pomóc drużynie broniąc te karne, ale nie czuję się bohaterem. Graliśmy jako jedna drużyna, chłopaki strzelali bramki, ja starałem się ich nie puścić – mówił po meczu Bogdziewicz.

 

Cały artykuł wraz z wypowiedziami znajdziesz TUTAJ.