Marciniak dał trzy punkty

21.10.20Utworzono
/uploads/assets/2649/gatta-herk90.jpg
Mieli wygrać - i wygrali. Zawodnicy Gatty Zduńska Wola pokonali beniaminka LSSS Team Lębork 2:0 i zajęli miejsce w środku tabeli STATSCORE Futsal Ekstraklasy.

To nie był porywający pojedynek. Gatta jakby bez kibiców na trybunach trochę inna, goście z Lęborka jakby lekko wystraszeni.

 

Długo nic ważnego się nie działo. Dopiero w 19 minucie po strzale Michała Marciniaka z Gatty zawodnik LSSS Vitalij Kolesnik pechowo "przeciął" piłkę i zaliczył samobójcze trafienie. A na kilka sekund przed końcem meczu przy grze gości z lotnym bramkarzem piłka za bardzo odskoczyła Lucasowi Bonifacio, co wykorzystał Marciniak: zdołał wyprzedzić Bonifacio i od razu wiedział co zrobić z piłką - skierował ją w stronę pustej bramki rywali.

 

W tabeli Gatta jest dziewiąta, LSSS Team Lębork pozostał na szóstym miejscu. W klasyfikacji spory ścisk: pomiędzy czwartym  Acaną Orłem Jelcz-Laskowice a czternastym Fit-Morning Gredarem Brzeg tylko pięć punktów różnicy - a jeszcze Gredar i kilka innych drużyn z dolnej części tabeli ma jeden mecz więcej do rozegrania.

 

Gatta Zduńska Wola - LSSS Team Lębork 2:0 (1:0)

Bramki: Kolesnik (19-samobójcza), Marciniak (40)

 

Tekst: Krzysztof Dziedzic

Zdj. Gatta Active Futsal Team