Rekord, czy Red Dragons?

20.09.21Utworzono
/uploads/assets/3673/superpuchar1.jpg
Oczy futsalowych kibiców będą w środę zwrócone na Nysę. O godz. 19 rozpocznie się tam mecz o Superpuchar: mistrz kraju Rekord Bielsko-Biała zmierzy się ze zdobywcą Pucharu Polski, Red Dragons Pniewy. Transmisja na kanale Łączy Nas Piłka.

Faworytem oczywiście Rekord, który w trzech ostatnich rozegranych spotkaniach o Superpuchar zawsze wygrywał. Dwa lata temu pokonał 4:3 Piasta Gliwice, wcześniej 10:4 Słoneczny Stok Białystok oraz 5:0 Clearex Chorzów.

 

Rekord na pewno zagra bez Stefana Rakicia (udział w mistrzostwach świata) oraz Mikołaja Zastawnika (rehabilitacja po kontuzji).

 

- Zespół Red Dragons bardzo dobrze spisywał się w rozgrywkach o Puchar Polski i go zdobył, nie mając łatwej drogi - podkreśla bramkarz Rekordu i reprezentacji Polski, Bartłomiej Nawrat. - Dodatkowo wzmocnił się kilkoma graczami. Podchodzimy do tego meczu mocno skoncentrowani i oczywiście będziemy chcieli przywieźć kolejny puchar do Bielska-Białej.

 

- Czeka nas ciężki pojedynek, Pniewy od wielu lat grają podobnym składem i mają podobną taktykę, co jest ich dużym atutem - dodaje Łukasz Biel z Rekordu. - Wierzymy jednak, że kolejne trofeum pojedzie do Bielska-Białej.

 

Zespół z Pniew - pod nazwą Akademii - dwa razy grał o Superpuchar i dwa razy przegrał jednym golem (1:2 z Hurtapem Łęczyca i 3:4 z Wisłą Krakbet Kraków). Może do trzech razy sztuka...

 

Jaki będzie wynik? Typujcie na naszej stronie facebookowej.

 

Tekst: Krzysztof Dziedzic

Zdj. Rekord Bielsko-Biała