Sobota11.05.2024, 18:00
Mecz GI Malepszy z Clearexem nie zawiódł. Starcie piątego z czwartym zespołem w tabeli stało na dobrym poziomie i prowadzone było w szybkim tempie. Okazji bramkowych nie brakowało, ale dopiero w 10 minucie Sebastian Brocki trafił do siatki i było 1:0 dla chorzowian. W 19 minucie Adrian Niedźwiedzki przejął piłkę, sam popędził na bramkę gości i strzelił w okienko. 1:1.
W 21 minucie przykrej kontuzji kolana doznał reprezentant Polski Sebastian Wojciechowski z GI Malepszy - opuścił boisko na noszach i trafił do szpitala. Wynik nie zmieniał się, w końcówce chorzowianie wycofali bramkarza, ale nic się nie zmieniło.
GI Malepszy Leszno - Clearex Chorzów 1:1 (1:1)
Bramki: Niedźwiedzki (19) - Brocki (10)
W spotkaniu LSSS Team Lębork z Acaną Orłem Jelcz-Laskowice prowadzenie w 11 minucie objęli goście, gdy po podaniu Arkadiusza Szypczyńskiego sytuację sam na sam z bramkarzem gospodarzy wykorzystał Jakub Kąkol. W 17 minucie gospodarze wyrównali. Grający tyłem do bramki Lukas Bonifacio wycofał piłkę do Dominika Depty, ten podał na skrzydło do Erica Tabaresa - a ten uderzeniem w długi róg trafił na 1:1.
W 24 minucie znów prowadzenie objęli goście: z rzutu wolnego trafił Mykola Morozov. W 33 minucie ładną podcinką popisał się Szypczyński i było 3:1 dla Acany Orła. Ale w 38 minucie Mykyta Mozheiko z Acany Orła obronił ręką we własnym polu karnym strzał rywala - i dostał drugą żółtą kartkę, a gospodarze rzut karny, zamieniony na gola przez Andre. Gospodarze wycofali bramkarza, jednak nic to nie dało i w ostatnim meczu pod wodzą trenera Chusa Lopeza Acana Orzeł zgarnął trzy punkty.
LSSS Team Lębork - Acana Orzeł Jelcz-Laskowice 2:3 (1:1)
Bramki: Tabares (17), Andre (38-karny) - Kąkol (11), Morozov (24), Szypczyński (33)
Tekst: Krzysztof Dziedzic
Zdj. Daniel Nowak / leszczynskisport.pl