Srebrne medale wciąż czekają na właścicieli

25.05.18Utworzono
/uploads/assets/1094/rekord-gatta-koniec.jpg
Mistrz pokazał moc - Rekord Bielsko-Biała pokonał Gattę Zduńska Wola 3:2 i sprawa wicemistrzostwa Polski wciąż jest otwarta.

Rekord zaczął tak, jak przez większość sezonu: od mocnego uderzenia. Albo raczej - BARDZO MOCNEGO uderzenia. Minęło niespełna 10 minut i było 3:0. Mało kto wówczas spodziewał się, że przez następne pół godziny mistrzowie kraju nie strzelą już gola.

 

A jednak tak się stało. Ale Gatcie to nie pomogło do korzystnego wyniku. Zdobyła dwie bramki, tę drugą na niemal kwadrans przed końcem. Czasu na doprowadzenie do wymarzonego remisu było bardzo dużo. Nie udało się.

 

Gatta pozostała z dwoma punktami przewagi nad FC Toruń. Niemal wszystko jest już jasne: aktualny wicemistrz kraju ze Zduńskiej Woli zdobędzie srebro, jeżeli w niedzielę FC Toruń nie pokona na wyjeździe Piasta Gliwice. Jeżeli torunianie wygrają, to oni zajmą drugie miejsce.

 

Rekord Bielsko-Biała - Gatta Zduńska Wola 3:2 (3:1)
Bramki: Budniak (4), Biel (8), Marek (10) - Milewski (15), Olczak (26)

 

Tekst: Krzysztof Dziedzic
Zdj. Gatta Active Futsal Team