Michał Widuch: takie mecze musimy wygrywać

20.01.21Utworzono
/uploads/assets/3047/Michal-Widuch-Futsal.jpg
Futsalowa drużyna Piasta źle weszła w nowy rok. Gliwiczanie bowiem niespodziewanie przegrali z niżej notowanym Dremanem Opole 0:1. Przed tym spotkaniem zawodnicy z Gliwic jednak przestrzegali przed hurraoptymizmem.

– Generalnie to cała ta druga runda będzie trudniejsza. Zespoły będą coraz bardziej zdeterminowane.  AZS i Dreman walczą już o życie, więc to jeszcze podnosi skalę trudności. Są nowe nazwiska, nowe nadzieje. Trzeba być bardzo skoncentrowanym, bo patrząc tylko na miejsce w tabeli można łatwo się na tym przejechać. Szczególnie po dość długiej przerwie, kiedy może brakować rytmu meczowego mówił Michał Rabiej w rozmowie z piast.gliwice.pl/futsal.

 

Jego przewidywania niestety boleśnie odczuła cała drużyna Piasta. Odmieniony i walczący o utrzymanie Dreman pokonał Piasta, choć wynik mógł być diametralnie inny, gdyby gliwiczanie zamiast w  słupki i poprzeczki trafiali w bramkę.

 

– Od początku chcieliśmy narzucić swoje warunki i to się nam się udało. Nie graliśmy złego spotkania, tylko nasza skuteczność woła o pomstę do nieba. Nawet w meczach, gdzie strzelaliśmy 10 bramek nie mieliśmy tylu sytuacji. Inna sprawa, ze bramkarz Dremana rozegrał świetne zawody. Na własne życzenie nie ułożyliśmy tego meczu pod siebie. Wyglądało to podobnie jak w Brzegu. Nagle przeciwnik wyprowadził jeden cios, a nam potem nie udaje się już tego zmienić – tłumaczy Michał Widuch.

 

Cały artykuł znajdziesz TUTAJ